Najwięksi producenci strojów piłkarskich. Jakie firmy ubierają czołowe drużyny?
7 min readStroje piłkarskie to jeden z najważniejszych elementów tożsamości każdej drużyny. Nie ma tutaj znaczenia, czy chodzi o zespoły klubowe, czy też reprezentacje poszczególnych krajów. Wiele z nich to właśnie od barw, w jakich jest produkowany ich strój do piłki nożnej, zyskało rozpoznawalne na całym świecie przydomki. Kadrę Polski nazywa się więc “biało-czerwonymi”, a Holendrów “pomarańczowymi”. Juventus od koszulek w biało-czarne pasy zyskał pseudonim “bianconeri”, a czerwone stroje piłkarskie z nadrukiem dla Liverpoolu sprawiły, że ekipę z Anfield Road kibice nazywają “The Reds”.
Wszystkim drużynom zależy, by ubierać swoich piłkarzy w estetyczne koszulki. Strój do piłki nożnej dla profesjonalistów powinien być też wykonany z materiałów wysokiej jakości i zapewniać im odpowiedni komfort gry. A do tego interesować kibiców na tyle, by zdecydowali się na zakup koszulki, do czego potrzeba między innymi sprawnych kanałów promocji i sprzedaży. Z tego powodu na rynku piłkarskich strojów dominują najwięksi producenci, którzy płacą krocie w ramach umów sponsorskich z najlepszymi piłkarskimi ekipami świata. Jakie firmy przygotowują stroje dla ostatnich triumfatorów Ligi Mistrzów? Kto jest sponsorem technicznym mistrzów świata? Jaką wysokość mają kontrakty na produkcję piłkarskich koszulek? Przedstawiamy odpowiedzi na te i wiele innych pytań dotyczących producentów strojów piłkarskich.
Współpraca klubów i firm odzieżowych – jak to działa?
Pierwsze stroje piłkarskie były dziełem lokalnych zakładów krawieckich. W początkach futbolu każdy zawodnik sam odpowiadał za stan swojej koszulki, dlatego dochodziło nawet do tego, że trykoty tej samej drużyny nieco się od siebie różniły. Z czasem strój do piłki nożnej zaczął jednak wyglądać coraz bardziej profesjonalnie. A że kolejne kluby powstawały na całym świecie niczym grzyby po deszczu, szybko pojawiły się firmy gotowe przygotowywać stroje na zamówienie. Wiele z nich wkrótce wkroczyło również na inne segmenty rynku sportowego, przygotowując buty, piłki i pozostałe elementy piłkarskiego sprzętu.
Zmienił się także model współpracy na linii klub – producent strojów. Przez lata drużyny płaciły bowiem za wykonanie koszulek i spodenek zgodnych z ich oczekiwaniami. Rewolucja nastąpiła dopiero w latach 70. Wówczas kluby zaczęły zarabiać większe pieniądze na sprzedaży replik klubowych strojów wśród kibiców. Tę gałąź futbolowego biznesu udało się rozwinąć właśnie dzięki współpracy z producentami sprzętu sportowego. Pionierami byli Leeds United i firma Admiral.
Jak dużo klub zarabia na sprzedaży koszulek?
W podobnym czasie komercjalizacja futbolu szła również innymi ścieżkami. Pierwsze kluby zaczęły podpisywać umowy ze sponsorami, którzy kupowali od nich reklamę na koszulkach. To wszystko sprawiło, że strój do piłki nożnej stały się narzędziem, na którym można zyskiwać potężny zastrzyk gotówki. Wówczas zmieniła się również ostatecznie współpraca z producentami odzieży. Jednym z pierwszych, który wpadł na to, że to firma produkująca koszulki powinna płacić klubowi, a nie odwrotnie, był Johan Cruyff. Holenderski piłkarz dostrzegł potencjał marketingowy, jaki wiąże się z reklamą logotypu sponsora na koszulkach. Z czasem taki sposób myślenia upowszechnił się na całym świecie.
Najwięksi dostawcy strojów, z Adidasem i Pumą na czele, musieli zmienić swoje podejście. To producenci koszulek zaczęli podpisywać kontrakty, na mocy których mogli wytwarzać i sprzedawać stroje z herbami największych klubów. Taki model współpracy obowiązuje zresztą do dziś. Czołowe piłkarskie marki wiążą się na kilka lat z konkretnymi dostawcami sprzętu, którzy w zamian mogą sprzedawać koszulki, inne elementy odzieży oraz tekstylia z klubowym logotypem.
Umowa zakłada zwykle określoną wpłatę, jaką uiszcza producent, a także bonusy związane z ewentualnymi sukcesami drużyny. Dodatkowo obie strony dzielą się zyskami ze sprzedaży koszulek i innych klubowych gadżetów. Zazwyczaj do klubu trafia około 10-15 procent kwoty, jaką kibic płaci za taki licencjonowany produkt. Pozostałe pieniądze to koszty produkcji, dystrybucji i promocji, a także marża sklepu i zysk producenta.
Producenci koszulek dla czołowych klubów Europy
Największe umowy na dostawę piłkarskich koszulek przekraczają obecnie wartość 100 milionów euro. Ich wysokość zależy w dużej mierze od marki klubu oraz jego aktualnych sukcesów. Nie bez znaczenia są oczywiście także kontakty w piłkarskim świecie i umiejętności negocjacyjne, choć to ma zwykle większy wpływ na umowy klubów z drugiego szeregu. Najlepsze zespoły mogą przebierać w ofertach przygotowanych przez największych graczy na futbolowym rynku odzieżowym.
Wśród czołowych klubowych zespołów świata dominują obecnie dwie firmy – Adidas oraz Nike. Niemiecka spółka na swoją pozycję pracuje od kilkudziesięciu lat. Już we wspomnianych wcześniej latach 70. była najważniejszym dostawcą koszulek na futbolowym rynku, współpracując choćby z reprezentacją Polski. Nie tylko biało-czerwone koszulki nosiły jednak charakterystyczne logo, gdyż Adidas ubierał także czołowe kluby Starego Kontynentu. Nike na ten rynek wkroczyło w latach 90., ale dziś jest największym konkurentem niemieckiej firmy, z którą rywalizuje o względy najważniejszych drużyn świata.
Rekordziści z Hiszpanii
Najwyższy kontrakt klubu ze sponsorem technicznym został jednak zawarty właśnie z Adidasem. Niemiecki koncern w 2020 roku wynegocjował bowiem przedłużenie kontraktu z Realem Madryt. Hiszpańska drużyna w latach 2016-2018 jako pierwsza w historii trzy razy z rzędu triumfowała w Lidze Mistrzów. Takie sukcesy, a także ogromna rozpoznawalność Realu na wielu kontynentach, zaowocowały kontraktem opiewającym na ponad 1,2 miliarda euro. Do 2030 roku “Królewscy” mają otrzymywać od Adidasa około 120 milionów euro rocznie.
Strój do piłki nożnej wyprodukowany przez niemiecką firmę zakładają również ostatni triumfatorzy Ligi Mistrzów. Bayern Monachium jest zresztą związany z tym dostawcą od wielu lat. Obecna umowa obowiązuje do 2030 roku i zapewnia Bawarczykom co sezon ponad 46 milionów euro przychodu.
Mistrzowie Niemiec są jednak daleko od podium najbardziej wartościowych umów ze sponsorami technicznymi w historii futbolu. Drugie miejsce za Realem zajmuje bowiem jego największy rywal, czyli FC Barcelona. Ten klub zarabia jednak krocie na współpracy z Nike. Umowa pomiędzy Katalończykami a amerykańskim gigantem jest warta 110 milionów euro rocznie i również kończy się w 2030 roku.
Krezusi z Anglii
W ostatnich latach finansowo i sportowo coraz bardziej rosną w siłę kluby z Anglii. Po kilku słabszych sezonach to właśnie zespół z Premier League przełamał dominację Realu w Lidze Mistrzów. Tą drużyną został prowadzony przez trenera Juergena Kloppa Liverpool. Po prestiżowym triumfie w 2019 roku klub zdecydował się na zmianę producenta koszulek. Wcześniej był jedynym w europejskiej czołówce zespołem sponsorowanym przez firmę New Balance. Od 2020 roku używa jednak sprzętu Nike. Zyski? Ponad 80 milionów euro rocznie i miejsce na ostatnim stopniu podium wśród najwyższych kontraktów tego typu w historii piłki.
Trzecią pozycję Liverpool dzieli jednak z Manchesterem United. To kolejny zespół, którego strój do piłki nożnej opiera się na czerwieni. Rekordziści pod względem liczby zdobytych tytułów mistrza Anglii w 2015 roku związali się 10-letnim kontraktem z Adidasem, który także gwarantuje im ponad 80 milionów zysków rocznie.
Miejsca bezpośrednio za podium również zajmują kluby z Wysp Brytyjskich. Na piątej pozycji pojawia się natomiast pierwszy przedstawiciel marki, która stara się walczyć z Nike i Adidasem. To Puma, której flagowym partnerem jest Manchester City. Suma 10-letniego kontraktu to niemal 720 milionów euro, czyli ok. 72 milionów rocznie. Kolejne miejsce to sponsorowana przez Nike Chelsea. W czołowej dziesiątce klubów, które zarabiają w ten sposób najwięcej, oprócz wspomnianego wcześniej Bayernu są jeszcze Arsenal i Juventus wspierane przez Adidasa, a także Tottenham, który jest związany z Nike.
Chcesz wiedzieć, na jakie zarobki mogą liczyć siatkarze? Sprawdź na stronie dosiatkowki.pl!
Strój do piłki nożnej mistrzów świata i Europy, czyli koszulki reprezentacji narodowych
Mniejsze pieniądze krążą pomiędzy producentami strojów a najważniejszymi krajowymi federacjami piłkarskimi. Na najwyższy kontrakt mogą liczyć Niemcy. Podobnie jak Bayern, kadra naszych zachodnich sąsiadów od lat występuje w strojach dostarczanych przez Adidasa. Obecnie sponsor płaci za to około 50 milionów euro rocznie. Pięć milionów mniej od Nike otrzymują natomiast mistrzowie świata Francuzi.
Również rynek związany z reprezentacjami jest podzielony właśnie między dwóch największych odzieżowych graczy. Wśród ekip sponsorowanych przez Nike znajdują się bowiem jeszcze mistrzowie Europy, czyli Portugalczycy, a także między innymi ekipy Anglii, Brazylii, Holandii oraz Chorwacji. Strój do piłki nożnej tego producenta od 2008 roku jest także ubiorem zawodników reprezentacji Polski.
Adidas również ma jednak kim się pochwalić. Poza Niemcami ubiera Hiszpanów, Belgów czy Argentyńczyków. Pozostali producenci zostają daleko w tyle. Umowami z drużynami ze światowej czołówki może poszczycić się jeszcze tylko Puma, która przygotowuje koszulki dla Włochów i Urugwajczyków. Przez lata z reprezentacją Anglii kojarzona była marka Umbro, ale obecnie firma nie współpracuje z równie rozpoznawalnym partnerem. W jej strojach występują natomiast reprezentanci Peru, którzy występowali na ostatnim mundialu w Rosji.