Najskuteczniejszy król strzelców? Bundesliga, Serie A i rekordy innych lig
3 min read50 bramek zdobytych w jednym sezonie ligowym przez pojedynczego piłkarza? To możliwe! Właśnie takim dorobkiem mógł pochwalić się najlepszy hiszpański król strzelców. Bundesliga, Serie A, Premier League – inne czołowe ligi świata mają jednak własnych rekordzistów. Przypominamy strzeleckie rekordy w najważniejszych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie.
Najlepsi strzelcy w Serie A
Włoska Serie A ruszyła w 1929 roku. Najskuteczniejszego piłkarza na Półwyspie Apenińskim tytułuje się mianem “Capocannoniere”. Już pierwszy król strzelców Serie A przekroczył barierę 30 bramek – Giuseppe Meazza, przyszły dwukrotny mistrz świata, trafił do siatki 31 razy. Po czterech latach jego wyczyn wyrównał Felice Borel z Juventusu.
W 1950 roku rekord poprawił niezwykle skuteczny napastnik AC Milan Gunnar Nordahl, który strzelił 35 goli. Dwa lata wcześniej triumfował z reprezentacją w igrzyskach olimpijskich w Londynie, gdzie również został królem strzelców. Transfer do Milanu spowodował jednak, że musiał zrezygnować z występów w reprezentacji, w której wówczas mogli grać jedynie amatorzy. Wyczyn Nordahla pozostawał niepobity przez ponad 60 lat. O jedną bramkę więcej w nieprzyjaznej dla napastników lidze włoskiej zdobył dopiero w sezonie 2015-2016 Argentyńczyk Gonzalo Higuain, występujący wówczas w Napoli.
Król strzelców – Bundesliga królestwem Gerda Muellera
Krótsza jest historia zmagań o miano najlepszego strzelca Bundesligi. Niemieckie rozgrywki w obecnej formie zainaugurowano dopiero w sezonie 1963-64. Uwe Seeler z Hamburgera SV zanotował wówczas 30 trafień. Niedługo cieszył się jednak z rekordu, nastały bowiem czasy Gerda Muellera. Napastnik Bayernu Monachium w 1970 roku strzelił 38 goli, a dwa lata później aż 40. Do Muellera należy też trzeci najlepszy rezultat w pojedynczym sezonie, czyli 36 bramek z 1973 roku.
Wśród współczesnych piłkarzy najlepszym wynikiem może pochwalić się Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk w sezonie 2016-2017 zdobył 31 bramek dla Borussii Dortmund. Robert Lewandowski? Król strzelców z Polski, który sięgnął dotąd po koronę cztery razy, strzelał maksymalnie 30 ligowych goli w sezonie. Ten wynik może jednak poprawić w rozgrywkach 2019/2020, w których imponuje niezwykłą skutecznością.
Primera Division – strzelcy z Barcelony i Realu Madryt
Historia najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii sięga 1929 roku. Nadano jej wówczas nazwę Primera Division. Strzelcy od początku rywalizowali o nagrodę dla najlepszego piłkarza, nazwaną w latach 50. Trofeo Pichichi na cześć wyjątkowo skutecznego piłkarza o tym pseudonimie z początku wieku. Długo najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej w jednym sezonie był Telmo Zarra. Piłkarz związany przede wszystkim z Athletikiem Bilbao został królem strzelców aż sześć razy, w sezonie 1950-51 zdobywając 38 bramek.
Jego rekord dopiero w 1990 roku wyrównał Meksykanin Hugo Sanchez z Realu Madryt. Jeszcze skuteczniejszy strzelec zawitał do stolicy Hiszpanii w XXI wieku – sezon 2010-2011 to popis Cristiano Ronaldo, który strzelił aż 41 goli. Rok później aktualny do dziś rekord bramek w jednym sezonie ustanowił Lionel Messi. Argentyńczyk z FC Barcelona zanotował 50 trafień. Najbliżej wyrównania tego rekordu był w 2015 roku Ronaldo, ale do pełni szczęścia zabrakło mu dwóch goli.
Król strzelców Anglia: najlepszy Dixie Dean
Angielskie rozgrywki ligowe powołano do życia już w 1888 roku. Obecna formuła, zwana Premier League, która mocno zmieniła wyspiarski futbol, obowiązuje jednak dopiero od 1992 roku. Rekordzistą wszechczasów pod względem liczby bramek w jednym sezonie pozostaje William Ralph Dean, zwany “Dixie” – w sezonie 1927-28 strzelił aż 60 bramek, a jego Everton wygrał ligę.
Trudno wyobrazić sobie, by któryś ze współczesnych piłkarzy mógł zbliżyć się do tego wyczynu. W “erze Premier League” rekordowym dorobkiem mogą pochwalić się Andy Cole i Alan Shearer. Pierwszy w sezonie 1993-94 strzelił 34 gole dla Newcastle United, drugi wyrównał to osiągnięcie już rok później, grając dla Blackburn Rovers.