Andrzej Gołota – historia sportowca

Andrzej Gołota to najprawdopodobniej najlepszy polski pięściarz w historii. Potrafił postawić na nogi cały kraj w godzinach późno wieczornych, kiedy odbywały się jego walki za oceanem. Jest fenomenem socjologicznym, który poruszył cały naród. Jak wyglądała jego historia?

Początek amatorskiej kariery Gołoty

Andrzej Gołota urodził się w 1968 roku w Warszawie. Trenował w lokalnej Legii, gdzie zdobywał pierwsze szlify w profesji bokserskiej. Miał 193 cm wzrostu i ważył ponad 100 kg. Jego predyspozycje fizyczne spowodowały, że walczył w wadze ciężkiej, w której już w karierze amatorskiej odnosił znaczne sukcesy. 

Reprezentował Polskę na wielu ważnych turniejach. Zdobył srebro Mistrzostw Świata Juniorów 1985 w Belgradzie, a także brąz na Igrzyskach Olimpijskich w Seulu i Mistrzostwach Europy w Atenach. Łącznie podczas amatorskiej kariery stoczył 114 pojedynków, z czego aż 99 wygrał.

Walki za oceanem, które budziły całą Polskę – pojedynek z Riddick’em Bowem

W 1992 roku postanowił przenieść się na zawodowstwo. 24-letni wówczas gołota pierwszą walkę stoczył w amerykańskim Milwaukee. Wygrał w niej, a potem powtórzył to w 7 kolejnych starciach do końca roku. Większość kariery przebywał w Stanach Zjednoczonych i tam toczył kolejne pojedynki. Gołota był niepokonany przez 28 walk. 11 lipca 1996 roku doszło do pojedynku pomiędzy Polakiem a Riddick’em Bowem. 

Miała ona miejsce na słynnym Madison Square Garden. Zakończyła się ona dyskwalifikacją Andrzeja Gołoty, który według sędziów uderzał rywala poniżej pasa. Wokół całej walki doszło do szarpaniny sztabów wokół ringu. Gołota do momentu dyskwalifikacji walczył dobrze, a show, jakie sprawił, zaowocowało organizacją rewanżu. W tej ponownie doszło do dyskwalifikacji Polaka.

Walka o mistrzostwo świata

Po epizodzie z Bowem Andrzej Gołota stanął przed szansą na walkę o pas federacji WBC. Jego rywalem był Lennox Lewis, który szybko posłał Polaka na deski. Później Gołota stoczył jeszcze kilka pojedynków, w tym dwie w Polsce, na Hali Stulecia we Wrocławiu. 

Transmisję z tego wydarzenia oglądało ponad 12,5 miliona telewidzów w całym kraju, co tylko świadczy o popularności Gołoty. Później “Faulujący Polak”, jak mówili o nim amerykanie zmierzył się Michaelem Grantem o pas NBAF. Niestety Gołota ponownie przegrał.

Andrzej Gołota kontra Mike Tyson

W roku 2000, w Detroid doszło do walki Tyson-Gołota. Amerykanin szybko posłał Polaka na deski, ten wstał, ale długo nie wytrzymał. Po drugiej rundzie odmówił kontynuowania dalszej walki. Polak doznał złamania kości policzkowej, co uniemożliwiało walkę. Co ciekawe pojedynek nie został uznany, gdyż Tyson przed walką zażył marihuanę i był pod jej wpływem. 

W kolejnych latach Gołota stoczył dwa pojedynki o mistrzostwo, ale żadnego nie wygrał. Więcej o zmaganiach pięściarzy możecie przeczytać na blog.etoto.pl.